No i mamy niedługo czas Świąt. Ostatnio pisałam tekst o tym, dlaczego w tym roku warto wcześniej niż dotychczas ubrać choinkę.
Sama jeszcze tego nie zrobiłam, ale ogromną radość sprawia mi każdy około świąteczny temat. I dziwię się sama sobie, że pod koniec tego roku cieszy mnie coś, co jeszcze w lutym uznałabym za całkiem banalne czy niewarte uwagi. I owszem, pisanie o choince, piernikach czy prezentach jest pisaniem o rzeczach prostych i w gruncie rzeczy mało ważnych, ale czy właśnie to nie te drobne, prozaiczne rzeczy sprawiają, że nasza codzienność jest bardziej znośna? Mam ważenie, że powinniśmy właśnie skupiać się na detalach, które budują całość.
Dlatego nie myślmy od razu globalnie, myślmy o sobie, najbliższych i sprawianiu drobnych przyjemności.
